Zbiera mi się na napisanie czegoś większego, ale powoli, powoli. Teraz delektuję się popołudniami i słucham przyjemnych rzeczy. Popijam kawę z mlekiem. Szyję. Czekam.
Waiting to be born again
Wanting- the saddest kind of pain
Waiting for the day when I will crawl away.
Może coś ze mnie wypełznie. Jeszcze nie.
Przyjemnego lenistwa życzę.
A w ramach zajączka-filmowa pisanka laureatka wykonana dłonią Toshiby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz