sobota, 18 kwietnia 2009

Lustro

"Są takie dni, gdy nawet makijaż nie pomoże"- wyczytałyśmy niedawno z J. na empikowym magnesie. I to właśnie jest dziś. Krzątając się ze ścierką po kuchni czuję, że to, czego mi dziś trzeba to nie tona pudru, ale co najmniej kilka komplementów. Szczerych. Nawet jeśli jestem kobietą sprzatającą, polską siatkarką, obolałą studentką, a nie piękną Scarlett o zmysłowych ustach.



p.s. Nowy Allen miodzio.

4 komentarze:

siorb pisze...

ale scarlett wymięka przy penelopie, no błagam! :P

Pasqui pisze...

Pewnie że tak-Cruz jest boska!
Nie darzę Scarlett szczególną sympatią...

Matylda pisze...

pewnie Cię to nie pocieszy, ale moim zdaniem usta Scarlett są obleśne :]

Rafał pisze...

Jej usta ssą a Cruz nie jest boska tylko hiszpańska po prostu.